Moja biografia

Dowiedz się o mnie więcej! Kliknij na slajd.

Efekt kosmosu!

Chcesz nauczyć się krok po kroku jak zrobić z swoich zdjęć... KOSMOS?! Jeżeli odpowiedź jest twierdząca - kliknij na slajd, powodzenia!

Czasopismo MSP!

Dowiedz się więcej o czasopiśmie MovieStarPlanet! Nie zdecydowałeś się na kupno? Nie wiesz czy warto? A możne nie znasz zawartości? Wszystkiego dowiesz się klikając na slajd! Mam nadzieję, że Cię zachęciłam do kupna gazetki?

Mini sklepik 2 - kontynuacja sklepiku nr. 1

W końcu jest! Najnowszy sklepik, a w nim... Nowe, urozmaicone produkty dla Was! Chcesz przerobić swoje zdjęcie, jednak nie wiesz jak? Zajrzyj tutaj, wykonaj wszystkie wymagania zamówień, a później możesz tylko cieszyć się swoją zdobyczą ;).

Dopasowywanie kolorów

Zapewne wielu z nas ma ten problem! Jeżeli chcesz się go pozbyć, przeczytaj uważnie post, który napisałam dla CIEBIE! Pomogłam? :)

piątek, 13 września 2013

"Piątek trzynastego"

Czyli o tym jak minął mi 13 dzień września - Piątek...

Tak więc, postanowiłam, iż napiszę notkę dot. mojego dnia (dzisiejszego czyli 13.09.13r. - Piątek), aby blog całkowicie nie upadł oraz dlatego, abyście po prostu mieli jakąś notkę, która potwierdzi moją obecność na blogu.


A więc...
Zaczęłam dzień jak zawsze - wstałam. Poszłam umyć twarz, zęby itd. Następnie ubrałam się, uczesałam, no i oczywiście zjadłam śniadanie, po czym wypiłam wapno i wzięłam leki (takie aby po prostu nie być chorym, a mnie aktualnie boli gardło). Następnie mama zawiozła mnie do szkoły, a sama pojechała do pracy.
W szkole byłam o 1 godz. wcześnie, ponieważ tak jakoś się złożyło, że jeszcze mama miała kilka spraw do załatwienia przed pracą, a ja chciałam aby mnie podwiozła (tutaj podkreślam, iż dziś miałam na 9:00). Spotkałam 1 koleżankę, która również przyjechała o 1 godz. wcześnie, z tego samego powodu co ja. Później pochodziłyśmy po szkole itd... Następnie przyszły inne koleżanki i wybiła godz. 9:00 - lekcje. Pierwszą mieliśmy godz. wych. więc spoko, z Oskarem trochę pogadaliśmy na lekcji, ale tylko dlatego, że pani rozmawiała razem z nami - takie luźne rozpoczęcie dnia. Następnie był j. polski również fajny, ponieważ czytaliśmy jakiś wiersz, pani kazała podkreślać frazeologizmy itd, same nudy, ale było fajnie. Historia - beznadziejna, już umówiliśmy się na sprawdzian, konkretnie będzie za 2 tyg. w Piątek, jednak w miarę łatwy, ponieważ rozdział był łatwy. Religia - moja ulubiona godz. a tylko 2 razy w tygodniu ;(, w dodatku z najlepszym księdzem świaaata!!! xP. Rysowaliśmy dwie kapliczki, pisaliśmy co to jest kościół itp. Matematyka - pan był strasznie zły, ponieważ kolega z klasy wdał się w bójkę z małym, że tak powiem gówniarzem ;-), jednak również było fajnie, umówiliśmy się na sprawdzian i uwaga... NA KARTKÓWKĘ! A przecież kartkówki miały być niezapowiadanie... No i te całe skale, plany, obwody, pola itd.
13:30 - zaczął się j. angielski, pani wybrała mnie do konkursu kuratoryjnego i dała mi (i 7 innym osobom) jakieś karty pracy przygotowujące na ten konkurs. Później pisaliśmy jakieś słówka, poczytaliśmy, sprawdzaliśmy pracę domową, no i oczywiście śmiech z tablicą interaktywną - pani napisała coś na niej pisakiem (czy jak to się nazywa...), później gdy chcieliśmy to zetrzeć - nie dało się :D, jednak znaleźliśmy jakiś płyn, pani próbowała zmywać - dalej nic (tzn. lepiej, ale nie za dużo), no i każdy całą lekcje czyścił tablice...
14:25 - do domu ;).
Później przyszła do mamy koleżanka, ja oglądałam trudne sprawy xD, odrobiłam lekcje i siadłam na komputer, to chyba tyle :).

czwartek, 12 września 2013

Kochani!

Wybaczcie, że mimo obiecanego powrotu na bloga - nie wróciłam.
Przyczyn jest bardzo dużo, jednak nie o tym mowa...

Aktualnie uczęszczam do ostatniej klasy podstawówki (VI) dlatego też, mam trochę więcej nauki od Was, ponieważ nauczyciele co miesiąc robią nam masę sprawdzianów przygotowujących (nie na ocenę) do sprawdzianu po klasie VI, a ja chciałabym każdy z nich dobrze napisać.

No i właściwie to jest ta najważniejsza przyczyna - nauka, od czasu rozpoczęcia roku szkolnego, konkretnie pierwszego dnia w szkole, nie wchodzę na komputer, jedynie w weekend...

Dlatego prosiłabym, abyście dalej cierpliwie czekali. Wrócę bodajże na Święta Bożego Narodzenia (bądź w zimie), kiedy nie będzie już ciepło itd.

Tyle z mojej strony!
Pozdrawiam!

EDIT!!!
Tymczasem postaram się przygotować dla Was kilka ciekawych instrukcji, szablonów itd.